Zacznę od tego ,ze zaczynam pisać bloga ponieważ strasznie podoba mi się sama idea blogowania, pragnę poszerzać wiedzę i rozwijać swoje pasje, potrzebuję również dodatkowej odskoczni od tej monotonii pracy . Chciałabym w tym blogu zawrzeć moje fascynacje i przemyślenia. Zaczynam czytać blogi również by się czegoś nauczyć. Przykładowo jeśli chodzi o prace w domu ,jak na jedynaczkę przystało, jest ze mną dramat. Jestem osoba aktywną zawodowo i ciężko jest mi pogodzić prace ,pasje i taka prawdziwa dbałość o dom, której strasznie zazdroszczę innym kobietom. Okropna ze mnie bałaganiara, mimo że podziwiam kobiety ułożone i zaradne. Od 6 lat mam jednego partnera a od 2 lat razem mieszkamy, można powiedzieć wiec ze od 2 lat jestem na swoim. Co jest prawdziwa walka o przetrwanie! Nie wspominając już o marzeniach.W wolnym czasie bawię się ostatnio rękodziełem.I chciałabym aby to był motyw przewodni tej całej akcji .Bawie sie to dobre słowo ponieważ jestem raczej samoukiem i wychodzi ,najlepiej by ujmując... różnie.Nie powiem źle, nie powiem dobrze, powiem różnie. Na dzisiejszym zdjęciu widnieje wykonany przeze mnie pokrowiec na telefon wykonany na szydełko.Włóczka kotek,kolor podchodzi pod mięte .
Wzór zaczerpnęłam z kilku stronek w internecie ,wystarczy wpisać w google ¨szydełko wzór na etui¨ i wyskakuje nam wiele bardzo przydatnych poradników.
Szał na miętowy mi się oczywiście w tym roku udzielił, mimo ,że raczej wole błękity.
Jakoś brak mi miejsca w życiu ale o tym kiedyś :)
Jakbym miała zawrzeć cale swoje życie w jednej notce ,to nikt by nie miał cierpliwości by to czytać
Teraz wątpię, ze kogoś zainteresują moje bazgroły, ale grunt to z pokora podejść do sprawy.
Małymi kroczkami...
jak najbardziej małymi kroczkami..... ;) a potem samo pójdzie,
OdpowiedzUsuńja do pisania bloga brałam się jak pies do jeża, a tu proszę może nie mam zbyt wielu obserwatorów, ale cieszy mnie nawet najmniejszy komentarz i znak że ktoś widział czytał lub po prostu przeleciał wzrokiem to co tworzę....
a jak się już raz wpadnie w szpony drutów czy szydełka czy też frywolitki to już przepadłeś z kretesem.....i tak trzymać...będę obserwować co też tworzysz. pozdrawiam.